Żaden producent oprogramowania nie jest skłonny do udostępnienia kodów źródłowych swoich produktów. Są jednak sytuacje, kiedy przekazanie kodów jest uzasadnione.
Kod źródłowy pilnie strzeżony
Jedną z form utrwalenia programu komputerowego jest zapis w postaci kodu źródłowego, wykonywany przy użyciu języka oprogramowania. Dysponując programem w takiej formie, programista jest w stanie dowolnie zmieniać jego kształt, kopiować i wykorzystywać jego elementy w innym produkcie. Aby nie dopuścić do wykorzystania przez konkurencję efektów prac swoich programistów, producenci oprogramowania utajniają kod źródłowy. Użytkownicy otrzymują oprogramowanie w formie gotowej aplikacji.
W takiej sytuacji jedynie producent ma faktyczną możliwość usuwania błędów oprogramowania. Dla tzw. pudełkowych (gotowych) programów sprowadza się to najczęściej do oferowania aktualizacji oprogramowania oraz usług utrzymania. Czas, w jakim taka oferta pozostanie aktualna, zależy od producenta oprogramowania.
Jeżeli jednak u zamawiającego został wdrożony system dedykowany, krytyczny dla działalności przedsiębiorstwa, warto zapewnić sobie możliwość samodzielnej naprawy oprogramowania. Rozwiązaniem może być tutaj depozyt kodów źródłowych.
Depozyt kodów źródłowych
Na podstawie umowy zawieranej z osobą trzecią – depozytariuszem:
- licencjodawca (najczęściej to producent oprogramowania) oddaje na przechowanie utrwalone na trwałym nośniku kody źródłowe i jednocześnie
- upoważnia licencjobiorcę – zamawiającego – do odbioru tych kodów w przypadku zaistnienia określonych okoliczności.
Mowa tutaj o sytuacjach, w których możliwość utrzymania (naprawy błędów) oprogramowania przez licencjodawcę zostanie wyłączona. Tak się dzieje np. w przypadku zaprzestania oferowania usług utrzymania dla oprogramowania wchodzącego w skład systemu albo w ogóle zaprzestania działalności przez licencjodawcę.
Co w umowie depozytu?
Umowa depozytu powinna szczegółowo regulować aspekty techniczne, w szczególności zobowiązać licencjodawcę do przedłożenia wszelkich elementów niezbędnych dla programisty do odtworzenia prawidłowo działającego programu komputerowego w wersji aplikacyjnej. Mowa m.in. o dokumentacji technicznej, bibliotekach, narzędziach instalacyjnych.
Należy uwzględnić również obowiązek licencjodawcy do aktualizacji wszystkich tych elementów.
Jednocześnie, na mocy umowy pomiędzy licencjodawcą a zamawiającym, ten ostatni musi uzyskać, najpóźniej z chwilą podjęcia kodów źródłowych z depozytu, uprawnienie do modyfikacji oprogramowania oraz korzystania z tak zmienionej jego wersji. Należy bowiem pamiętać, że niezależnie od formy, w jakiej program komputerowy został wyrażony, zawsze objęty jest ochroną prawa autorskiego.
Zapamiętaj z tego artykułu: Kody źródłowe są pilnie strzeżone przez producentów oprogramowania. Są jednak sytuacje, w których zamawiający może je uzyskać.
Autor: Anna Adamek, radca prawny w kancelarii Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k.
E-mail: anna.adamek@lawspective.pl