Sąd Najwyższy broni ważności umów kredytów w CHF

Ostatnie rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego pokazują, że automatyzm widoczny w niektórych sądach rozpoznających sprawy frankowe, nie może być akceptowany –  i to zarówno w przypadku umów dewizowych, jak i indeksowanych.

Sąd Najwyższy o kredytach dewizowych

W zakresie kredytów dewizowych warto zwrócić uwagę na sukces banku w sprawie prowadzonej przez prawników z naszego Departamentu Sporów Sądowych.

Postanowieniem z 23 sierpnia 2023 roku Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt I CSK 7034/22 odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej wywiedzionej przez kredytobiorcę. Tym samym ostatecznie potwierdził, że umowa kredytu dewizowego jest ważna.

Sąd Najwyższy wskazał, że w świetle obowiązujących przepisów prawa dewizowego, w momencie kiedy zawierana była umowa kredytu, dopuszczalne było zawarcie tego typu umowy. Zdaniem Sądu Najwyższego, nie ulega wątpliwości, że obowiązujące w dacie zawarcia umowy kredytu przepisy pozwalały na wyrażenie kwoty kredytu w walucie obcej i wykonywanie jej w walucie polskiej.

Sąd Najwyższy nie zgodził się ze skarżącym kredytobiorcą, że umowa kredytu nie zawiera istotnego elementu umowy w postaci sumy i waluty kredytu, ponieważ zarówno suma, jak i waluta kredytu zostały wskazane w umowie.

W rozstrzygnięciu podkreślono również, co dostrzegały również sądy na wcześniejszym etapie sprawy, że to do kredytobiorców należała decyzja o walucie wypłaty kredytu i mogli oni zrezygnować z wypłaty kredytu w PLN.

Sąd Najwyższy zwrócił również uwagę, że nawet gdyby doszło do nieprawidłowości w wypłacie kredytu w złotych, to dotyczą one wykonania umowy, a nie jej zawarcia i nie powodują nieważności umowy.

Stanowisko SN w sprawie kredytu indeksowanego

Na uwagę zasługuje również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2023 roku w sprawie o sygn. II CSKP 1627/22. Sprawa ta dotyczyła kredytu indeksowanego. Chociaż nie zostało jeszcze opublikowane pisemne uzasadnienie wyroku, to jednak cennych informacji o zapatrywaniach sądu dostarczają ustne motywy.

Sąd Najwyższy potwierdził, że konieczne jest odróżnienie klauzuli indeksacyjnej od klauzuli kursowej. W konsekwencji możliwa jest co najwyżej eliminacja klauzuli kursowej, co w ocenie Sądu Najwyższego nie wyklucza realizacji umowy przy zastosowaniu średniego kursu NBP. Kwestie te będzie musiał rozważyć Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę.

Niejednolite stanowisko SN w sprawach frankowych

Ostatnie rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego pokazują, że orzecznictwo w sprawach dotyczących kredytów frankowych cały czas jest niejednolite, a wyroki potwierdzające ważność umowy, nawet na poziomie Sądu Najwyższego, nie są rzadkością.

Autor: Robert Wechman radca prawny, Counsel, Dyrektor Departamentu Sporów Sądowych w Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k. Specjalizuje się w reprezentowaniu banków w sporach sądowych.

E-mail: robert.wechman@lawspective.pl

© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
[addtoany]

Umowy wdrożeniowe IT dla zamawiających # 4. Model Waterfall

Model Waterfall to popularna metodyka wdrożenia oprogramowania. Warto ją poznać, aby lepiej przygotować się do projektu, a wcześniej – do negocjowania umowy.

Na czym polega model Waterfall?

W języku angielskim „waterfall” to wodospad, w Polsce rozwiązanie to funkcjonuje pod nazwą „model kaskadowy”. Wdrożenie przebiega w kilku następujących po sobie etapach. Każdy z nich ma inny charakter i obejmuje różne zadania. Taki proces daje gwarancję, że cele wdrożenia zostaną zrealizowane. Oznacza to, że zamawiający otrzyma system informatyczny spełniający wszystkie jego potrzeby. Co istotne, określenie ostatecznej ceny ma miejsce w umowie albo na początku projektu, co pozwala zaplanować budżet.

Jak przebiegają etapy wdrożenia?

Typowy projekt wdrożenia w modelu Waterfall wygląda następująco:

  • Ustalenie potrzeb zamawiającego. Odbywa się przed zawarciem umowy. Powstaje zapytanie ofertowe, a w odpowiedzi oferta wykonawcy.
  • Analiza przedwdrożeniowa. Pierwszy krok po zawarciu umowy. Wymaga intensywnej współpracy pomiędzy stronami. Wykonawca poznaje szczegółowe zasady funkcjonowania przedsiębiorstwa zamawiającego i konfrontuje je z ofertowanym,  gotowym oprogramowaniem oraz możliwościami jego modyfikacji. Zamawiający otrzymuje pełny opis funkcjonalności systemu. Bywa, że dopiero na tym etapie określana jest ostateczna cena wdrożenia.
  • Budowa systemu. Prace deweloperskie, ich efekt podlega testom. Bardzo ważna jest skrupulatność przy testowaniu nowego systemu. Kluczowe są tu postanowienia umowy o kryteriach odbioru.
  • Implementacja. Przeniesienie systemu do środowiska produkcyjnego. Szkolenia dla użytkowników.
  • Utrzymanie. Jest to pierwszy okres korzystania z systemu, tzw. „wygrzanie” systemu. Nie ma oprogramowania pozbawionego błędów – mimo dokładnych testów odbiorowych, najwięcej błędów oprogramowania pojawi się właśnie w tym czasie. Tutaj istotne są zobowiązania wykonawcy do odpowiedniej reakcji i naprawy błędów.


Harmonogram prac

Najczęściej w umowie ustala się harmonogram ramowy. Wskazuje się jedynie daty zakończenia danego etapu. Są one wiążące dla wykonawcy – z nich jest rozliczany.


Jak negocjować umowę wdrożeniową?

Każdy z etapów należy traktować jako odrębny element procesu. Odbiór przez zamawiającego oznacza zakończenie danego etapu. To moment, w którym można ustalić, czy wykonawca rzeczywiście jest w stanie podołać swoim zadaniom i czy zdoła wykonać swoją pracę w umówionym terminie.

Umowa powinna przewidywać sankcje (kara umowna, prawo odstąpienia) na wypadek, gdyby odpowiedź na powyższe pytania okazała się przecząca.


Zapamiętaj z tego artykułu: Wdrożenie w modelu Waterfall to następujące po sobie kolejne etapy projektu. Zadbaj o „wentyle bezpieczeństwa” – rozwiązania umowne (sankcje), które zabezpieczą twoje interesy na wypadek, gdyby dany etap nie zakończył się sukcesem.

Autor: Maciej Tabor, ekspert z zakresu prawa nowych technologii w kancelarii Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k. Wspiera zamawiających oraz wykonawców w projektowaniu i negocjacjach umów IT.

E-mail: maciej.tabor@lawspective.pl

© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
[addtoany]

Usługa w modelu SaaS – na co zwrócić uwagę? Wskazówki prawnika.

SaaS (Software as a Service), czyli „oprogramowanie jako usługa” to koncepcja biznesowa, która w szybko rozwijającym się świecie rozwiązań programowych zyskała na popularności. Niewątpliwie jest to rozwiązanie ekonomiczne, które pozwala obniżyć koszty działalności przedsiębiorców oraz w dużej mierze ułatwia funkcjonowanie firmy. Czym zatem jest usługa chmurowa? Co warto wziąć pod uwagę, chcąc skorzystać z tej usługi? Jaki jest charakter prawny umowy w modelu SaaS? Co zawrzeć w jej treści? Są to zasadnicze pytania, na które warto sobie odpowiedzieć przed decyzją o korzystaniu z usługi w modelu SaaS. Odpowiedzi na nie znajdują się w tym artykule.

Czym jest oprogramowanie SaaS?

Udo­stępnianie opro­gra­mo­wa­nia komputerowego w mo­de­lu Sa­aS to usługa świadczona drogą elektroniczną. Polega na zdalnym udostępnianiu użytkownikom oprogramowania bez konieczności instalacji bezpośrednio na własnym sprzęcie i posiadania fizycznego nośnika (np. płyty CD, pendrive). Innymi słowy, za pośrednictwem Internetu użytkownik ma możliwość łączenia się z aplikacjami opartymi na chmurze i korzystania z nich na określonych warunkach. Przykładem takiego oprogramowania mogą być: poczta e-mail w sieci Web, aplikacje do zarządzania relacjami z klientami (CRM), kalendarz. W modelu SaaS użytkownik otrzymuje już gotowe narzędzie pracy.

Co warto wziąć pod uwagę, chcąc skorzystać z usługi w modelu SaaS?

Przed wdrożeniem systemu chmurowego należy zastanowić się nad takimi zagadnieniami jak:

  1. dopuszczalność zastosowania oprogramowania SaaS w sektorze naszej działalności,
  2. regulacje i wymogi prawne dotyczące sektora działalności takie jak: ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa, przetwarzanie danych osobowych, aspekty prawnopodatkowe,
  3. analiza profilu firmy i dopasowanie modelu do indywidualnych potrzeb,
  4. weryfikacja rynku dostawców usług i porównanie ofert.

Skorzystanie z oprogramowania w chmurze może być wyłączone ze względu na przepisy szczególne bądź wewnętrzne regulacje korporacji. Ważne jest uprzednie sprawdzenie, czy w naszej firmie nie ma wymogu korzystania z oprogramowania stworzonego w obrębie własnej organizacji.

Dodatkowo, co również związane jest głównie z sektorem działalności, należy upewnić się, czy usługa w modelu SaaS spełnia normy prawne powiązane z charakterem świadczonych usług.

Od strony biznesowej warto zastanowić się jakich rozwiązań potrzebujemy. Szczegółowa analiza dotychczasowej pracy i sposobu korzystania z przyjętego oprogramowania pozwoli dostosować model SaaS w sposób kompleksowy do wymagań firmy.

Istotnym etapem jest rozeznanie się na rynku dostawców i porównanie oferowanych usług. Należy zwrócić uwagę na doświadczenie i stabilność firmy, z którą zamierzamy podjąć współpracę, a także na stopień oferowanego wsparcia technicznego.

Taka analiza pozwoli na zminimalizowanie ryzyka podjęcia nietrafionej decyzji co do samej możliwości skorzystania z usługi w modelu SaaS, ale także wyboru dostawcy programu.

Umowa w modelu SaaS – charakter prawny i elementy umowy

Korzystanie z oprogramowania w chmurze powoduje konieczność skonstruowania odpowiedniej umowy. Ma ona na celu uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków twórcy programu lub aplikacji i ich użytkownika.

Trzeba mieć na uwadze, że charakter prawny umowy w modelu SaaS budzi w dalszym ciągu wątpliwości co do uregulowań w zakresie licencji. W doktrynie prawa przeważa jednak stanowisko, że do prawidłowego świadczenia usług chmurowych nie jest wymagane stosowania licencji oraz przenoszenia praw autorskich do dzieła. Umowa w modelu SaaS co do zasady jest traktowana zatem jako umowa o świadczenie usług.

Umowa powinna regulować takie zagadnienia, jak:

  1. rodzaj oprogramowania i opis jego zastosowania i możliwości,
  2. ustalenie zasad dostępu dla użytkowników, korzystania z oprogramowania i udostępniania oprogramowania osobom trzecim,
  3. cena abonamentu,
  4. czas obowiązywania umowy i dostępu do oprogramowania,
  5. ustalenie zasad ochrony danych osobowych i ich przetwarzania,
  6. odpowiedzialność dostawcy za dostępność i prawidłowe działanie oprogramowania,
  7. poziom wsparcia technicznego ze strony dostawcy oraz aktualizację i zmiany w oprogramowaniu,  
  8. odpowiedzialność za naruszenie umowy,
  9. postanowienia dotyczące rozwiązania umowy.

Zawarcie umowy i doprecyzowanie w niej konkretnych warunków niewątpliwie zmniejsza ryzyko różnic interpretacyjnych w aspekcie biznesowym oraz formalno-prawnym. Należy jednak mieć na uwadze, że zgodnie z treścią art. 8 ust. 1 Ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną usługodawca powinien określić ogólny regulamin. W przypadku świadczenia usług w modelu SaaS może on w całości zastąpić umowę cywilnoprawną.

Podsumowanie

Decyzja o skorzystaniu przez przedsiębiorcę z systemu chmurowego jest w głównej mierze podejmowana w celu zwiększenia efektywności biznesowej. Wskazane jest, aby poprzedziła ją dogłębna analiza prawna. Aby uniknąć problemów natury prawnej, należy zadbać o treść umowy tak, aby spełniała warunki ustawowe oraz w sposób należyty chroniła interesy użytkownika.

Autor: Sylwia Kaniewska, Adwokat, Associate w Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k. Specjalizuje się m.in. w prowadzeniu postępowań sądowych w zakresie spraw gospodarczych i odszkodowawczych. Jest członkiem zespołu postępowań spornych, w sprawach dot. sporów na tle kredytów CHF.

E-mail: sylwia.kaniewska@lawspective.pl

© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
[addtoany]

Umowy wdrożeniowe IT dla zamawiających #3. Wymagania względem systemu

Nieprecyzyjne wymagania dotyczące zamawianego systemu IT mogą powodować problemy w trakcie projektu wdrożeniowego. Zdarza się, że skutkują przekroczeniem zakładanego budżetu, a niekiedy także sporem. Dowiedz się, jak zminimalizować to ryzyko.

Wymagania stanowią główne kryterium, według którego oceniamy, czy wykonawca prawidłowo wykonał wdrożenie. Ich spełnienie wiąże się z obowiązkiem odbioru systemu przez zamawiającego. Z kolei wykonawca nie jest zobowiązany dostarczyć tego, co nie jest wskazane w wymaganiach.

Wysiłek, który się opłaci

Wymagania zamawiającego powinny uwzględniać jego potrzeby i ograniczenia. Najlepiej, jeśli są opracowane przy współpracy obszaru biznesowego i IT. Ten wysiłek zmniejszy ryzyko sporu o zakres wdrożenia w trakcie projektu.

Oferta czy wymagania zamawiającego?

Zakres wdrożenia może być zawarty zarówno w zapytaniu ofertowym zamawiającego, jak i w ofercie wykonawcy. Rekomendujemy pierwszy model. Wykonawca powinien wdrożyć system, który spełnia nasze wymagania, a nie tylko jest zgodny z opisem w ofercie.

Zwróćmy uwagę na zastrzeżenia lub wyłączenia wykonawcy wprowadzone do naszych wymagań. Jeśli ich nie rozumiemy, wyjaśnijmy je z wykonawcą. Ustalenia zapiszmy w dokumencie z wymaganiami. Taki dokument będzie stanowił załącznik do umowy.

Analiza przedwdrożeniowa

Często pierwszym etapem projektu jest analiza przedwdrożeniowa. Strony doprecyzowują sposób realizacji wymagań i opisują to w dokumencie analizy. Zastępuje on zwykle pierwotny zakres wdrożenia.

Zapiszmy w umowie, że odstępstwa od pierwotnego zakresu muszą być wyraźnie wymienione w dokumencie analizy. Zastrzeżmy, że jeśli nie zostaną wskazane, nie są skuteczne.

A co jeśli okaże się, że projekt się nie uda?

Po analizie może się okazać, że projekt nie będzie kontynuowany, ponieważ:

  • wyszły na jaw przeszkody w jego realizacji,
  • zakładany budżet może być zagrożony,
  • wizja wykonawcy może znacznie odbiegać od naszych oczekiwań.

Na taki wypadek wprowadźmy do umowy prawo zakończenia przez nas współpracy po analizie. Zapłaćmy za wykonaną analizę i zachowajmy jej rezultat – wykonawca zgodzi się na takie uprawnienie.

Zapamiętaj z tego artykułu: wysiłek włożony w przygotowanie wymagań jest zabezpieczeniem naszych interesów. Jeśli przewidujesz analizę przedwdrożeniową, zabezpiecz się na wypadek decyzji o zakończeniu projektu po jej zakończeniu.

Autor: Maciej Tabor, ekspert z zakresu prawa nowych technologii w kancelarii Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k. Wspiera zamawiających oraz wykonawców w projektowaniu i negocjacjach umów IT.

E-mail: maciej.tabor@lawspective.pl

© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
[addtoany]